Zapewne większość kobiet, o ile nie wszystkie, marzy o idealnym wyglądzie, perfekcyjnej skórze i lśniących włosach. Lecz tylko niektórym się to udaje. Dowiedz się, co robią kobiety, żeby mieć zadbane oczy i rzęsy.
Zanim o sztuczkach, które kobiety stosują, by ułatwić sobie pielęgnację rzęs, kilka słów o tym, czego rzęsom robić nie wolno.
Jest bardzo dużo zabiegów, dzięki którym możemy osiągnąć dłuższe i gęściejsze rzęsy. Są to: przedłużanie i zagęszczanie rzęs, semipermanentne tuszowanie rzęs i trwała ondulacja na rzęsy. Przedłużanie i zagęszczanie rzęs polega na doczepieniu specjalnym klejem jednej rzęsy sztucznej do jednej naturalnej. Znane są następujące metody: Extreme, HD, Smart, Blink & Go, metoda piórkowa, przedłużanie rzęs dolnych i przedłużanie rzęs metodami 1:1, 2:1, 3:1. Sztuczne rzęsy mają różne kolory (czarny, brązowy, fioletowy, niebieski, a nawet złoty, czerwony i zielony), różną długość (od 8 mm do 15 mm) i grubość (07, 0,10 , 0,15 , 0,20 , 0,25 , 0,30 ). Rozróżnia się też klika stopni podkręcenia (skręt J – podkręcenie naturalne i łagodne; skręt C – podobne podwinięcie daje użycie zalotki; skręt D – maksymalne podkręcenie). Rzęsy sztuczne mogą mieć rozmaite kształty, teksturę i fasony. Ale czy doczepianie sztucznych pojedynczych rzęs, kępek lub pasków jest bezpieczne? Wszystko zależy od doświadczenia kosmetyczki, jakości materiałów, poziomu higieny salonu kosmetycznego. Jeżeli klientka posiadająca słabe lub zniszczone rzęsy, podda się zabiegowi przedłużania lub zagęszczania, z całą pewnością sztuczne włoski odpadną wraz z jej naturalnymi rzęsami.
Semipermanentne tuszowanie rzęs to nic innego jak półtrwały makijaż. Kosmetyczka nakłada na rzęsy specjalny fluid i serum rewitalizujące. Ilość warstw produktu wpływa na grubość rzęs i intensywność koloru, stąd efekt może być mniej lub bardziej naturalny. Jakiś czas po zabiegu nie można pocierać oczu, brać gorących kąpieli, korzystać z sauny, basenu lub solarium – ciepło rozpuszcza fluid i zmywa kolor. Zabieg nie jest polecany osobom z krótkimi i cienkimi rzęsami – rozwiązaniem dla nich może okazać się doczepienie sztucznych rzęs (pociąga to jednak za sobą dodatkowe koszty).
Kolejnym zabiegiem, któremu poddają się kobiety, jest trwała ondulacja na rzęsy. Zabieg przypomina trwałą ondulację wykonywaną na włosach. W podobny sposób podkręca się rzęsy. Ondulację rozpoczyna się demakijażem rzęs, oczu i powiek. Następnie na rzęsy zostaje nałożony klej; rzęsy nawija się na miniaturowe wałeczki (wielkość wałka zależy od efektu podkręcenia – im mniejszy wałek, tym większe podwinięcie. Na końcu kosmetyczka aplikuje na rzęsy płyn do trwałej ondulacji. Produkty zmywa się z rzęs po kilku minutach. Zabieg nie jest polecany osobom, które mają wrażliwą skórę wokół oczu oraz słabe rzęsy (częste wykonywanie zabiegu może je dodatkowo osłabić i spowodować nadmierne wypadanie).
Jakie są inne metody upiększania oprawy oczu? Często kobiety korzystają z olejku rycynowego, zalotek, nakładają na rzęsy kilka warstw tuszu. Niestety nie są to sposoby do końca dobre i bezpieczne. Olejek rycynowy może podrażniać skórę powiek i aparat wzrokowy; może spowodować także wypadanie rzęs. Zalotki osłabiają, niszczą i sprawiają, że rzęsy stają się mniej elastyczne. Nieumiejętne używanie zalotki może doprowadzić do łamania rzęs; zalotki termiczne dodatkowo przesuszają delikatne włoski, które rosną na naszych powiekach. Takie same skutki może przynieść nakładanie na rzęsy kilku warstw tuszu. Podczas usunięcia takiego makijażu, musimy mocno trzeć powieki; tym samym podrażniamy skórę wokół oczu i wyrywamy słabsze rzęsy.
Co w takim razie robią kobiet, które mają długie i mocne rzęsy? Odpowiedź jest prosta: używają odżywek do rzęs. Jedną z nich jest Nanolash. Kosmetyk już po dwóch do trzech tygodni wydłuża, pogrubia i zagęszcza rzęsy. Co więcej Nanolash regeneruje, nawilża, wzmacnia i przyciemnia kolor rzęs. Takie działanie możliwe jest dzięki naturalnym składnikom pochodzenia roślinnego. Aplikację Nanolash należy przeprowadzać każdego wieczora na czystą i suchą skórę powiek. Odżywkę nakłada się na górną i dolną linię rzęs.
Czym właściwie są odżywki do rzęs? Odżywki mają pobudzać rzęsy do wzrostu, zwiększania objętości, regeneracji i odbudowy. W bardzo krótkim czasie przynoszą efekty, które utrzymują się cały czas po zakończeniu kuracji. Stosowanie odżywki do rzęs to o wiele łatwiejszy i tańszy sposób na uzyskanie długich, gęstych i mocnych rzęs. Kosmetyki te są także bezpieczne, ponieważ zawierają tylko składniki pochodzenia naturalnego.
trwała ondulacja na rzęsach?? serio??? to już chyba lekka przesada..
No faktycznie troche dziwnie to brzmi 🙂 ale z drugiej strony niektóre dziewczyny mają długie rzęsy i całkiem proste, więc może to wcale nie jest tako głupi pomysł 🙂
chciała bym zobaczyć te mini wałeczki 😀
mam tą odżywkę i potwierdzam, że jest super!!! moożna zapomnieć o przedłużaniu!
może i faktycznie jest taka super jak piszesz ale i tak nie ma opcji żeby rzęsy wygladaly jak po przedluzeniu!
Przedłużanie daje szybsze efekty i bardziej spektakularne, ale na pewno osłabia rzęsy. Odżywki sprawiają, ze rzęsy sa zdrowe i przez to dobrze wygladajaą. Wiele dziewczyn skarży się że przedłużanie bardzo zniszczyło im ich naturalne rzęsy wiec moim zdaniem lepiej kupić porządną odżywke i mieć ładne naturalne rzęsy.
ja mam nanolash i po okolo dwóch tygodniach zauważyłam, że rzęsy zrobiły sie dłuższe i że zaczynają wyrastać mi nowe, króciutkie włoski ?
Używałam kiedyś jakiejś odżywki, nie pamitem dokladnie jakiej ale musiałam ją odstawić bo mnie uczuliła, powieki zrobiły mi sę czerwone.
Jestem alergiczką i bardzo wiele kosmetyków mnie uczula, ale akurat ta odżywka bardzo mi przypasowała. Żadnych czerwonych oczu, żadnego swędzenia więc polecam 🙂
Nie znam się dobrze na tych wszystkich składnikach, ale dla mnie to też jeden z nielicznych kosmetyków który mnie nie uczulił wiec chyba cos w tym jest ?
ja smaruje rycyna i tez jest ok
Dopiero co kupiłam Nanolasha i od dzisiaj zaczynam 🙂 jestem bardzo ciekawa jaki będzie efekt, tylko troche się martwię że zabraknie mi do końca kuracji bo opakowanie jest bardzo małe.
Miałam to samo jak zobaczyłam buteleczkę 🙂 też się bałam, że zabraknie, ale wystarczyło na prawie 6 miesięcy. zresztą super efekty pewnie zobaczysz już po 2 miesiącach. przynajmniej u mnie tak było 🙂