Ile warstw tuszu do rzęs trzeba nałożyć, aby uzyskać zadowalający efekt? Poprawna odpowiedź to: tylko jedną! Jednak, by rzeczywiście tak się stało, trzeba odpowiednio przygotować swoje rzęsy do makijażu. Niezawodnym rozwiązaniem okazuje się baza pod maskarę Nanolash – Mascara Primer. Dlaczego ma ona magiczne właściwości?
Jak działa baza pod tusz do rzęs Nanolash Mascara Primer?
Podkład pod tusz do rzęs nie jest popularnym kosmetykiem. Można nawet w ciemno założyć, że wiele kobiet nie ma pojęcia o jego istnieniu. Jest to jeden z największych grzechów w makijażu rzęs, który może:
- przyczynić się od nadmiernego obciążenia włosków, a w konsekwencji do ich wypadania;
- pogorszenia się stanu rzęs;
- ubytków w strukturze włosków;
- zmniejszenia podatności rzęs na stylizację.
Niestety, ale zalotka i kilka warstw tuszu mogą mieć destrukcyjny wpływ na włoski, które przecież wymagają specjalnej pielęgnacji i troski. Właśnie dlatego warto zwrócić uwagę na primer pod tusz do rzęs od marki Nanolash.
W eleganckiej 10-mililitrowej buteleczce zamknięta jest prawdziwa bomba odżywcza. Baza pod maskarę składa się głównie z:
- pantenolu – ma on właściwości nawilżające włoski;
- ekstraktu z kiełków soi – zwiększa on syntezę protein we włoskach i sprawia, że odzyskują dawny blask;
- ekstraktu z kiełków pszenicy – również nawilża, zwiększa elastyczność i odbudowuje włoski;
- ekstraktu z korzenia tarczycy bajkalskiej – działa jak silny antyoksydant;
- argininy – wzmacnia i chroni ona włoski.
Tak skomponowany skład jest w stanie zregenerować nawet najbardziej zniszczone rzęsy. Dzięki temu, że ich struktura zostanie wygładzona, dziewczyny będą mogły się cieszyć aplikacją tuszu, bez zbędnych grudek.
Dodatkowo podkład pod tusz do rzęs sprytnie wydłuża i rozczesze włoski, zapobiegając ich sklejeniu się. Nałożenie tuszu będzie więc proste i przyjemne.
Jak poprawnie korzystać z bazy pod tusz Nanolash Mascara Primer?
Nie da się ukryć, że korzystanie z bazy pod tusz do rzęs może być dla wielu kobiet prawdziwą zagadką. Jednak nie jest to tak skomplikowane, na jakie może wyglądać. W większości przypadków, primer pod tusz do rzęs aplikuje się w taki sam sposób, co samą maskarę. W przypadku Nanolash Mascara Primer całość ułatwia świetnie wyprofilowana szczoteczka. Jest ona zaprojektowana w taki sposób, by uchwycić nawet najkrótsze włoski w kąciku oka.
Po otworzeniu bazy pod tusz Nanolash Mascara Primer wystarczy:
- nabrać odpowiednią ilość produktu na szczoteczkę;
- przeciągnąć nią od nasady rzęs, kierując się w stronę ich końcówek;
- lekko poruszać szczoteczką w lewo i w prawo, by równomiernie rozprowadzić produkt po włoskach.
Na samym końcu, zanim panie pokryją rzęsy maskarą, wystarczy chwilę odczekać. Wystarczy kilka sekund, by baza pod tusz do rzęs wyschła i przygotowała rzęsy do stylizacji. Tuż po nałożeniu, będzie można także zauważyć ogromną różnicę w długości rzęs, a także w ich stanie. To z kolei sprawi, że jednak warstwa tuszu okaże się całkowicie wystarczająca, a zalotka najprawdopodobniej nie będzie więcej potrzebna.
Podkład pod tusz do rzęs Nanolash Mascara Primer – podsumowanie
Tusz, który się nie osypuje i nie pozostawia grudek, istnieje. Teoretycznie, może być to każdy produkt tak długo, jak rzęsy będą do jego nałożenia odpowiednio przygotowane. W tym wypadku warto bez zastanowienia sięgnąć po Nanolash Mascara Primer. Jest to baza pod tusz do rzęs, która działa cuda i ma magiczne właściwości.
Już po aplikacji jednej warstwy – jest ona wystarczająca – włoski staną się długie, miękkie, odżywione oraz dogłębnie nawilżone. Nie będą się także sklejać już po samej aplikacji tuszu. Jeden kosmetyk – wielkie możliwości. Tak najprościej można podsumować produkt jakości premium, który na rynek dostarczyła marka Nanolash. Żadna z kobiet nie będzie mogła żałować tego, że zdecydowała się go wypróbować. Co więcej, efekty będą spektakularne.
Dodaj komentarz